Bon podarunkowy

Szukasz nietuzinkowego pomysłu na prezent dla bliskiej osoby? Chcesz sprawić, żeby to był trwały prezent, który będzie cieszył dłużej niż minutę?

Bon podarunkowy na usługi photo managerki będzie Twoim strzałem w dziesiątkę! Pozwoli zamienić poczucie przytłoczenia zdjęciami w czystą radość z łatwego i bezpiecznego dostępu do wspomnień.

Komu sprawi radość?

Młodej mamie, która uwielbia swoje pociechy, robi im mnóstwo zdjęć, ale nie nadąża z odkładaniem ich na miejsce.
Zdejmę jej ten problem z głowy, a ona będzie mogła lepiej budować więzi z bliskimi z wykorzystaniem zdjęć.
Previous slide
Next slide
Osobie, która ma sporo starych zdjęć przechowywanych w pudle na buty, i zamiast się nimi cieszyć, przekłada je z kąta w kąt.
Kiedy skończymy współpracę, zdjęcia będą ułożone w bezpiecznych dla nich pudłach, a cyfrowe wersje będą mogły trafić do fotoksiążek i ramek.
Previous slide
Next slide
Młodej parze, która zaczyna swoją wspólną drogę i chce połączyć archiwa zdjęciowe.
Z takim prezentem połączą swoje zdjęcia, ułożą te, które już mają i przygotują się na przyjęcie do swojej kolekcji kolejnych zdjęć uwieczniających ich wspólne wspomnienia.
Previous slide
Next slide
Ukochanej osobie, która jest zapracowana, i nie ma kiedy porządkować Waszych wspólnych zdjęć, a chciałaby cieszyć się nimi i łatwo tworzyć z nich fotoksiążki czy wydruki na ścianę.
Kiedy skończymy, będzie mogła oglądać albumy ze swoimi zdjęciami z bliskimi. Będzie też mogła być dumna z tego, co osiągnęła dotychczas.
Previous slide
Next slide
Rodzicom albo dziadkom, którzy mają wystarczające umiejętności techniczne, by robić zdjęcia, ale już dawno poddali się w sprawie porządkowania ich.
Zdejmę im z głowy technologię i znajdę najlepszy sposób na kolekcjonowanie kolejnych zdjęć bez wracania do chaosu.
Previous slide
Next slide

Nie masz pojęcia, jak dokładnie wygląda kolekcja zdjęć osoby, której chcesz kupić prezent? Domyślam się, przecież zwykle nie rozmawiamy na temat tego, kto ile ma zdjęć i gdzie je przechowuje. Moja usługa będzie w pełni spersonalizowana i dostosowana do potrzeb obdarowanej osoby, dlatego nie musisz martwić się o szczegóły projektu.

Ty kupujesz voucher, a ja dopasowuję zakres projektu do potrzeb szczęśliwego posiadacza bonu prezentowego.

Szukasz właśnie takiego prezentu? Możesz go kupić poniżej.

Na stanie

To najniższa cena

2.500,00 

Jeśli potrzebujesz więcej informacji, czytaj dalej.

Cześć, jestem Weronika!

Jestem pierwszą w Polsce photo managerką

Zamieniam bałagan w zbiorach zdjęć i filmów w kolekcje wspomnień, które są uporządkowane, bezpieczne i łatwe do przeszukiwania.

Kiedyś prawie straciłam wszystkie moje zdjęcia. Mój smartfon zaliczył bliskie spotkanie z metalowymi schodami ruchowymi i niestety przegrał. Razem z nim przegrały jakieś zdjęcia moje i mojej rodziny. Niestety nigdy nie dowiedziałam się jakie.

Chętnie opowiadam o tym zawodzie, tutaj znajdziesz zbiór moich wywiadów.

Nikt nie robi zdjęć tego, co chce zapomnieć.

Ty pewnie również fotografujesz, żeby pamiętać różne chwile i rzeczy, a jesteś tu, bo szukasz jakiegoś wyjątkowego prezentu, który rozwiąże bardzo konkretny problem bliskiej Ci osoby. Jakie ludzie mają problemy ze zdjęciami? Zobacz:

Jestem totalnym chaosem w tych sprawach. Zdjęcia w formie cyfrowej mam wszędzie – na komputerze, lapku, komputerze w pracy, na dyskach zewnętrznych. Dlatego do nich nie wracam i ograniczam ilość nowych. Zatem w tobie nadzieja.
Oj tak, byłam ofiarą hakerów, nie polecam!!😢 I to uczucie, że zaszyfrowali mi wszystkie zdjęcia :(((((
Sama tonę w nieuporządkowanych zdjęciach chociaż wiem że warto co jakiś czas zrobić porządek. Zrobię go w końcu 😁
O właśnie, dzięki za przypomnienie, już mi się kończy miejsce na dysku Google 😮 muszę to w końcu ogarnąć…
Zorientowałam się, że tak bardzo weszłam w ten digitalowy świat, że założyłam, że właściwie każdy będzie miał dostęp do tych wielkich folderów na Dysku Google. A wcale nie musi tak być!
Mam złe doświadczenie z trzymaniem zdjęć w piwnicy/garażu. Podczas ostatnich ulew piwnica moja została zalana i zdjęcia od powstałej wilgoci się posklejały😪
Kiedy syn upuścił laptopa, dosłownie miałam ochotę wyrzucić go przez okno. Myślałam, że straciłam wszystkie zdjęcia z komputera.
Previous slide
Next slide

Ustalmy coś – chaos w zdjęciach jest całkowicie naturalny. Z mojego doświadczenia tylko nieliczni to ogarniają, bo nikt nas nie nauczył, jak radzić sobie ze światem cyfrowym. Wiem, że ludzie czują z tego powodu wstyd albo wyrzuty sumienia. Ale nie ma o co! Stosunkowo niedawno papierosy reklamowano jako lekarstwo. Skąd ludzie mieli wiedzieć, że jest inaczej? Ze zdjęciami jest podobnie – najpierw dostaliśmy do ręki aparaty bez kliszy, dzięki którym uwiecznianie ulubionych chwil nie kosztuje nas nic. Dopiero od kilku lat zastanawiamy się, jak opanować ten gwałtowny napływ plików.

Z roku na rok robimy coraz więcej zdjęć. Organizacja Keypoint Intelligence na początku 2020 roku policzyła, że w 2020 ludzie wykonają 1 436 300 000 000 zdjęć, czyli ponad 1,4 biliona zdjęć. Na co dzień nawet trudno sobie wyobrazić tę liczbę (milion > miliard > bilion). Zapytaj kilka osób wokół Ciebie, ile mają zdjęć na telefonie, a pewnie okaże się, ze to są tysiące nieuporządkowanych fotek, gdzie mieszają się zdjęcia z urodzin, cenniki restauracji, zdjęcia wysypek dzieci ze screenami z Instagrama. Znam to i w ogóle mnie to nie dziwi.

Dlatego tu jestem. Pomagam zapanować nad chaosem i uczę, jak radzić sobie w przyszłości.

Moi klienci przekazują mi swoje zdjęcia i filmy, a ja oddaję je w uporządkowanych folderach, z dodatkowymi opisami i tagami, dzięki czemu łatwo można je znaleźć. Zdjęcia papierowe skanuję, a następnie pakuję w bezpieczne pudełka, w których przetrwają wiele lat. Tego też większość osób nie wie – pudełka na buty nie są bezpieczne dla naszych zdjęć.

Co zawiera ta usługa? Co kupujesz?

1.

Ustalam konkrety z Twoim bliskim

2.

Zbieram wszystkie zdjęcia i filmy w jedno miejsce

3.

Usuwam duble (czyli powtórzone pliki)

4.

Układam pliki chronologicznie + wyodrębniam ważne wydarzenia z dużą liczbą zdjęć

5.

Przygotowuję kopię zapasową i uczę, jak sobie dalej radzić

Dodatkowo mogę też oznaczyć zdjęcia słowami kluczowymi, żeby łatwiej było ich szukać w przyszłości. Pomyśl, jak wspaniale byłoby wpisać imię zwierzaka, który z nami mieszkał 10 lat temu i zobaczyć same jego zdjęcia. Moi klienci mogą też u mnie zamówić fotoksiążki, kolaże ze zdjęć i mozaiki na ścianę oraz montaż filmów.

Cena moich usług zależy od kilku czynników – z ilu urządzeń zgrywamy pliki, ile jest tych plików, czy oznaczamy słowa kluczowe/osoby. Przeciętnie projekty mieszczą się w widełkach 2000-3500 PLN bez sprzętu, ale wyceniam je dokładniej, kiedy znam szczegóły.

Voucher opiewa na kwotę 2 500 PLN i w ramach tej kwoty przygotuję Bank Wspomnień osoby obdarowanej. Jak to działa? Umówię się na spotkanie, żeby poznać kolekcję, sprawdzę potrzeby i marzenia związane z kolekcją zdjęć. A co, jeśli wstępny kosztorys za usługę wyniesie mniej niż 2 500 PLN? Wtedy zaproponuję osobie obdarowanej dodatkową usługę –  stworzenie kolażu albo mozaiki ze zdjęć, montaż filmu, żeby Twoje pieniądze nie przepadły.

Voucher otrzymasz zapakowany w złotą, ozdobną kopertę gotowy do podarowania komuś bliskiemu. Osoba obdarowana wejdzie na tę stronę i ustali dogodny dla siebie termin rozpoczęcia projektu.

Masz wątpliwości, potrzebujesz więcej informacji? Napisz do mnie (kontakt[at]bankwspomnien.pl), zadzwoń (608 633 705) albo umów się na spotkanie.

Na stanie

To najniższa cena

2.500,00 

FAQ, czyli odpowiedzi na najczęściej
zadawane pytania

TAK. Twoje zdjęcia przechowam w bezpiecznym narzędziu, do którego będę miała dostęp tylko ja. Używam wielu możliwych zabezpieczeń, m.in. uwierzytelniania dwuskładnikowego przy logowaniu, szyfrowania dysków, korzystania tylko ze sprawdzonych narzędzi.

Podstawą pracy photo managera jest kodeks etyczny (tu w wersji angielskiej) i umowa z klientem. Kodeks, którego przestrzegam, został napisany przez doświadczonych photo managerów w ramach organizacji, która nas zrzesza – The Photo Managers. Podkreślamy w nim, jak ważna jest uczciwość wobec klienta, zachowanie poufności danych i szacunek wobec praw autorskich.

Twoje zdjęcia są dla mnie tak ważne, jak moje własne rodzinne zdjęcia. Całymi miesiącami przygotowywałam się, żeby zaoferować moje usługi światu. Dzięki temu jestem pewna, że Twoja kolekcja będzie w moich rękach bezpieczna.

Jeśli obawiasz się, że ktoś obcy będzie przeglądał Twoje zdjęcia, rozumiem Cię. Photo managerowie często to słyszą.

Nasze zdjęcia są zapisem naszego życia – związków, sukcesów, porażek. Tych dobrych, ale i słabszych chwil. Zdradzę Ci jednak sekret. Najczęściej zobaczę tylko pojedyncze zdjęcia w Twojej kolekcji podczas oznaczania duplikatów. Większość czasu zajmuje mi praca z plikami, folderami i danymi. To na tym głównie polega porządkowanie zdjęć cyfrowych.

Dopóki nie poprosisz mnie o selekcję zdjęć i wybranie tych ostrych albo wybranie najlepszych ujęć do albumu rodzinnego, nie będę przyglądać się Twoim zdjęciom. Po prostu nie będę mieć na to czasu! Średnia kolekcja do uporządkowania to 50 000 plików. Wyobrażasz sobie, ile by to zajęło, gdybym miała obejrzeć każde zdjęcie?

Kojarzysz może takie firmy i organizacje jak Google, Accenture, Telekomunikacja Polska, Orange, Provident Polska, Procter & Gamble czy Uniwersytet Warszawski? Pracowałam między innymi dla nich albo u nich.

Mam ponad 15 lat doświadczenia zawodowego, które doprowadziło mnie do bycia photo managerką. W mojej karierze byłam project managerką, dzięki czemu doskonale wiem, jak prowadzić i kończyć projekty. Pracowałam w marketingowej agencji interaktywnej, dzięki czemu rozumiem, że każdy klient ma inne potrzeby. Przez wiele lat byłam też tłumaczką symultaniczną, więc potrafię nauczyć się absolutnie wszystkiego i znaleźć każdą informację, która jest w internecie.

Dlaczego o tym piszę? Chcę Ci pokazać, że nie wypadłam wczoraj sroce spod ogona. Wręcz przeciwnie. Mam za sobą setki, a może nawet tysiące, godzin szkoleń w różnych dziedzinach. A wszystko, czego nauczyła mnie droga zawodowa i życie wykorzystuję w mojej misji. Ratuję kolekcje wspomnień przed zapomnieniem.

Tylko ja. Wszyscy moi znajomi wiedzą, że bardzo poważnie podchodzę do bezpieczeństwa informacji, sekretów i prywatności, i że można mi 100% zaufać.

Nie pracuję z domu, tylko z bezpiecznego biura, z którego korzystam tylko ja. Teoretycznie mogłabym pracować przy biurku w salonie, ale bezpieczeństwo i komfort moich klientów są dla mnie ważniejsze. Dlatego każdego roku płacę równowartość dwóch wycieczek na Malediwy all inclusive za wynajem biura.